środa, 30 kwietnia 2014

Smacznie i zdrowo

Niezbyt często zdarzało mi się w życiu składać jakieś postanowienia noworoczne. W tym roku stało się jednak nieco inaczej - na początku nowego roku zaświtała mi myśl, która dojrzewała już we mnie dłuższy czas. Postanowiłem odżywiać się zdrowiej... Przynajmniej od kilku lat trwał u mnie powolny proces wycofywania z diety różnych niezdrowych i szkodliwych produktów. Co najważniejsze, przychodzi to całkowicie naturalnie i nie muszę się do niczego zmuszać. Nadal jem smacznie, ale przy tym jakby zdrowiej. Myślę, że znaczną rolę odegrały tu dwa czynniki: bieganie oraz przede wszystkim moja żona :)


wtorek, 22 kwietnia 2014

Las Łagiewnicki - bieganie na orientacje

Ze wszystkich przyjemności jakie daje mi bieganie najbardziej chyba lubię spontaniczne odkrywanie nowych miejsc. W tej nieskrępowanej wolności jest coś uzależniającego... Gdy znajduję się w lesie, pośród wielu wytyczonych i wydeptanych ścieżek, zazwyczaj daję się ponieść i rzadko się zdarza żebym przebiegł trasę dokładnie taką, jaką sobie założyłem. Wiadomo, że najpierw muszę nakreślić sobie pewien plan biegu (start, koniec i mniej więcej trasę), ale bez przesady. Większość decyzji staram się podejmować "w biegu" - kieruję się tam, gdzie mi się podoba


poniedziałek, 14 kwietnia 2014

Perły Małopolski - Ojcowski Park Narodowy

Jakoś na początku roku natknąłem się w sieci na info o Perłach Małopolski - cyklu 5 biegów po Małopolskich parkach narodowych. Takiej przyjemności nie mogłem sobie odmówić. Nie dość, że trasy piękne to i dystansów do wyboru - od 3 do 21 km + biegi dla dzieci. Piękna sprawa. Zastanawiałem się tylko nad dystansem, wybrać 10 czy 21 km? Od początku miałem chrapkę na "połówkę" jednak bałem się, że będzie dla mnie za trudno (patrząc na profil trasy). Ale jechać prawie pół Polski na ok. 50 minut biegu? Nieee :) To musiała być połówka
 

wtorek, 8 kwietnia 2014

Pod Maciejowicami

Jest taka niewielka miejscowość w Polsce znana niemal każdemu, kto uważał na lekcjach historii. Większości z tych osób nazwa ta kojarzy się z Tadeuszem Kościuszką. I prawidłowo. Tylko gdzie te Maciejowice leżą? Przez przypadek byłem w pobliżu i udało mi się tam zajrzeć.


wtorek, 1 kwietnia 2014

Echo Puszczy odc. 2

"Puszcza jest niczyja, nie moja, ani twoja, ani nasza, jeno boża, święta!"

Bieganie po lesie daje mi niesamowitą frajdę. Poza samą przyjemnością czerpaną z obcowania z dziką przyrodą i panującym dookoła spokojem czasem można przez przypadek odkryć ciekawe miejsca. Mimo, że okolice rezerwatu Puszcza Mariańska znam niemal na pamięć ostatnio ze zdziwieniem natrafiłem na... ambonę myśliwską. Nie spodziewałem się jej tak blisko rezerwatu i szczerze mówiąc nieco mi się to kłóci z ideologią ochronną zasobów leśnych...