"Puszcza jest niczyja, nie moja, ani twoja, ani nasza, jeno boża, święta!"
Zresztą samo jej umiejscowienie raczej nie jest zbyt atrakcyjne dla myśliwych - teren nie jest zbytnio odsłonięty, a drzewa i krzaki mogą trochę przeszkadzać w polowaniu. Przebiegając obok takich miejsc zawsze mam nadzieję, że żaden podchmielony myśliwy nie pomyli mnie z sarną, dzikiem lub... zającem, a takie przypadki podobno się zdarzają, dlatego staram się zakładać na siebie coś jaskrawego by jak najbardziej różnić się od zwierzyny ;)
Kawałek dalej biegnąc nowo-odnalezioną ścieżką dotarłem do ogrodzenia jednostki wojskowej. Kilka razy już natrafiałem na nie, nigdy jednak z tej strony. Na szczęście nie było tam żadnego strażnika (ani zakazu fotografowania) więc swobodnie mogłem wykonać kilka fotek m.in. takiego "grzybka"
Aż mi się przypomniała piosenka z dzieciństwa - "My jesteśmy krasnoludki" :) Swoją drogą to współczuję żołnierzowi, który musi (musiał) tam stać - noc, las, deszcz czy śnieg - na samą myśl robi się zimno, ale czasy Układu Warszawskiego rządziły się swoimi prawami... Chyba każdy okoliczny mieszkaniec wie, że to wszystko w celu zabezpieczenia znajdujących się tu jednych z największych zbiorników na paliwo w Europie
Niestety przez ogrodzenie nie mogłem zajrzeć do środka tej dziury, choć ciekawy jestem bardzo co się kryje pod tym włazem - tunel, zbiornik, czy może wejście do Narni?
Osobny akapit muszę poświęcić ludzkiej głupocie... Naprawdę brak jest słów na taką bezmyślność - jak można wywozić śmieci do lasu w czasach, gdy każdy obowiązkowo musi płacić za ich odbiór z posesji? Jakim bezmózgiem trzeba być, żeby to robić? Niemal w samym środku rezerwatu ktoś wyrzucił masę starych ubrań... Ręce opadają
Osobny akapit muszę poświęcić ludzkiej głupocie... Naprawdę brak jest słów na taką bezmyślność - jak można wywozić śmieci do lasu w czasach, gdy każdy obowiązkowo musi płacić za ich odbiór z posesji? Jakim bezmózgiem trzeba być, żeby to robić? Niemal w samym środku rezerwatu ktoś wyrzucił masę starych ubrań... Ręce opadają
Kij ci w oko nygusie!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz