piątek, 20 września 2013

Przygody zaskronca i biedronki

oto chyba najbardziej popularny wąż występujący w Polsce (a na pewno w mojej okolicy), w dodatku zupełnie niegroźny. Ten egzemplarz był wyjątkowo mały, widocznie to jeszcze młodziak.




Wyglądał na nieco obrażonego i nawet nie chciał się zakumplować z biedronką...

  
 

Powyższe zajście sfotografowała moja Iw. Mnie by chyba kusiło, żeby wziąć to maleństwo do ręki... :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz